04-10-2018, 21:41
(08-11-2016, 03:42)LeCaro napisał(a): 8 mieczy to natomiast karta, która mówi o konkretnej sytuacji z której jest konkretne wyjście. W tej karcie nie trzeba podejmować wyboru, lecz raczej "przejrzeć na oczy". W tle nie widzimy wody (są tylko płytkie kałuże), ale zamek, który jest jak najbardziej realnym i osiągalnym celem... Przedstawiona na karcie kobieta jest jednak do niego odwrócona plecami, oczy ma przesłonięte, skrępowana jest luźnymi więzami, stąpa po płytkiej wodzie, a dookoła niej są powbijane miecze - czyli aż pięć "przeszkód"... z których żadna tak naprawdę nie jest prawdziwa. Kobieta chciałaby wrócić do zamku, jednak nie potrafi... Jest to "ten sam" zamek, który widzimy na karcie 5 kielichów - tam przeszkodą na drodze do celu były poczucie straty, smutek, zapatrzenie w przeszłość. Mężczyzna w 5 kielichów nie jest zainteresowany zmianą sytuacji - kobieta w 8 mieczy owszem, chciałaby coś zmienić... ale nie wie jak. Nie dostrzega, że jedynym źródłem problemów są przeszkody które istnieją tylko w jej wyobraźni... Jeśliby tylko zdjęła opaskę wszystko by się stało dla niej jasne.Bardzo interesująca jest dla mnie ta wypowiedź jak i kolejna ...
I jeszcze jedno: w karcie 2 mieczy jesteśmy samotni, zdani tylko na siebie, w karcie 8 mieczy - niekoniecznie (zamek w tle).
Tak więc summa summarum - poza tym że w obu tych kartach jest zatrzymanie i kłopot z postawieniem następnego kroku - to ja większych podobieństw między nimi nie widzę.
(03-10-2018, 22:37)LeCaro napisał(a): W 8 mieczy mamy potencjalną możliwość ruchu - ale jesteśmy blokowani przez nasze własne ograniczenia, poglądy, charakter, działania (lub ich brak), lenistwo, strach, bierność, subiektywne podejście do tematu, dotychczasowe doświadczenia... cały bagaż który ze sobą niesiemy. W 8 mieczy człowiek musi wyplątać się z więzów które go krępują, z korzeni, które zapuścił... pójście naprzód jest możliwe, ale wymaga większego wysiłku, bo trzeba pokonać samego siebie.
Niektórzy żyją w 8-mce mieczy całymi latami, przyzwyczajają się do tego stanu i jest im z tym nawet wygodnie... Częstokroć zamiast coś zrobić, samemu podjąć zmiany, uparcie szukają przyczyny swoich problemów na zewnątrz - w innych ludziach, lub w tym że "taki już mój los".
W tej karcie często wiemy lub przeczuwamy co nas czeka, ale nie potrafimy się zdecydować na podjęcie działania - wolimy szukać pretekstu do bezczynności.
Te dwie twoje wypowiedzi w tym temacie, odnoszę wrażenie, że po pewnym czasie ewoluowały i obecnie są dla mnie nie zrozumiałe. Nie chodzi o porównywanie naszej wiedzy na temat tych kart, jedynie o argumentację tego w jaki sposób obie spostrzegamy obie karty Tarota.
Najpierw uważasz, cytuję i podkreślę w twojej wypowiedzi, że : "w 8 Mieczy jest wyjście i nie koniecznie trzeba dokonywać jakiegoś wyboru wystarczy zrzucić opaskę" oraz po jakimś czasie w następnej wypowiedzi twierdzisz, że ...cytuję: "W 8 mieczy mamy potencjalną możliwość ruchu - ale jesteśmy blokowani" Moja odczuwalna różnica w tych wypowiedziach jest taka, że w pierwszym przypadku uważasz, że w 8 Mieczy jest zawarte działanie, jest ono oczywiste i wynikające z proponowanego przez los wyjścia z danej sytuacji, a już w drugiej wypowiedzi twierdzisz, że nie wszystko jest takie oczywiste. W tej karcie są pewne silne blokady nie pozwalające na podjęcie odpowiednich ruchów. O ile w pierwszym przypadku odwołujesz się do wizerunku jaki jest zawarty w samej karcie 8 Mieczy - Rider Waite, to już w następnej wypowiedzi stawiasz siebie w zupełnie innym świetle i jako ten sędzia, z góry rokujesz powody tych blokad, które obecnie widzisz w tej karcie lecz już bez odpowiedniego wsparcia argumentami widniejącymi na tej karcie lub kolejnymi kartami które ew. mogą się pojawić w rozkładzie. Jeśli jest to twoja opinia, to proszę wyjaśnij mi czym jest ona poparta ... Przepraszam cie bardzo, ale tak to odbieram. Interesuje mnie to dlaczego?, skąd ta pewność takiej interpretacji tej karty w tym przypadku? W sumie w obu przypadkach krótko wyrażasz swoją opinię, zamykasz się w jednym zdaniu, które zawsze później starasz się argumentować. Argumenty z twojej pierwszej wypowiedzi dla mnie są do podważenia, lecz już w drugim przypadku nie mam do czego się odnieść... Raz mówisz o dokonywaniu wyboru, a raz o braku tych wyborów, no bo jeśli coś jest blokowane, to też nie dostępne, nie możliwe. Zamek wcale nie jest celem skoro widnieje za plecami, co staje się oczywistym faktem, który zawsze można naciągnąć pod własną narrację oraz ostrym przedmiotem można się skaleczyć OK i to każdy doskonale wie, tym bardziej, że mamy tych przedmiotów aż 8 a nie 5 ... Rozmawiamy o 8 Mieczy. Tak naprawdę, to nie wiesz co chce ta kobieta zrobić na tej karcie 8 Mieczy, tak samo jak nasza dyskusja może obrać dowolny kierunek, jest to kwestia twojej interpretacji moich słów. Odbieram cię jako twoje własne narzucone interpretacje, jakbyś chciała coś innym narzucić, o co ciebie nie posądzam. A co jeśli nasza kobieta jest bohaterką z filmu 50 twarzy Greya?? O karcie 8 Mieczy już pisałam, a teraz sama osobiście doświadczam 8 mieczy w moim realnym życiu, która sugeruje chęć wprowadzania zmian i poprawy pewnych aspektów naszego życia. Czy to w karierze, czy w domu lub w życiu towarzyskim. Jednak 8 Mieczy sygnalizuje mi też, że w tym szczególnym czasie możliwe są tylko niewielkie osiągnięcia i ulepszenia.
To właśnie tutaj jesteśmy skazani na samotność, a nie w 2 Mieczy gdzie mamy zawsze odczuwalne wsparcie, ponieważ jak widać w tej karcie 8 Mieczy, sami siebie na to skazaliśmy, wyłączyliśmy siebie z codziennego życia, wkraczamy w coś nieznanego. Pozostawiliśmy za sobą ten cholerny zamek. Miecze ZAWSZE będą odcinać. Miecze stanowią pewne przejście swego rodzaju... W moim odczuciu nie chodzi w tych kartach o zatrzymanie, ponieważ w nich tak wiele się dzieje. Chociaż możesz czuć się uwięzionym przez twoją sytuację, twój umysł jest wolny i pełen aktywności. Zostaniesz poproszony o wykorzystanie tego czasu, aby zastanowić się, jak doszło do tej sytuacji i jak będziesz postępować, gdy to się skończy. Gdy uwolnisz się od obecnej sytuacji, poczujesz nowe poczucie determinacji i osobistą siłę. Przed ta kobietą nie ma żadnych ograniczeń ... nic ją nie blokuje, ale już z całą pewnością nie chce wracać do tego co miała... nie chce wracać do tego zamczyska ... Ty jej to sugerujesz, zawrócenie z drogi, która stoi przed nią otworem ... Karta nie zawiera w tle wodę ona jest centralnie pod jej nogami, to może świadczyć o tym, że ma emocje pod kontrolą, albo ma gdzieś czyjeś rady, bo już przekonała się, że one nie zawsze były właściwe (spróbuj pokierować głosem tą postać z tej karty). Majątek, posiadanie, nieruchomości, czy też materialny aspekt wcale nie interesuje naszą postać, ponieważ na karcie nie ma centralnie określonego celu jaki widać w innych kartach jak np. 3 Buław. Kobieca postać wraz z opaską na karcie rzeczywiście ma symboliczny wydźwięk - XI Sprawiedliwość, która jest ślepa lub zawarta w jej oczach. Miecze prędzej będą odnosić się do bezstronnej i subiektywnej opinii, której zostaje ta postać poddana. Widać konieczność zachowania równowagi i przezorności, którą mamy wpojoną w sobie od dzieciństwa (Zamek = dom). Tło nie jest naszym bagażem doświadczeń, a rodowodem, potwierdzeniem naszej tożsamości, co może skutkować chęcią zdobywania określonych celów. Wyzwolenie się z tej karty jest uwarunkowane kolejnymi kartami, które ona sama do siebie "zaprasza".