27-12-2014, 21:56 
	
	
	
		Mnie Jantar nie pomógł... ;-( Ani biotyna, ani zelazo, ani kurna nic.....Bede łysa chyba
.
	
	
	
.
	
	
	
. Z rzeczy mniej naturalnym polecam bardzo serię szamponów i odżywek firmy TONI&GUY 
	
	
 
 Około rok temu miałam mega problem z wypadaniem włosów (na szczotce zostawała masa, w wannie, na mnie, na osobach, no dosłownie wszędzie), ale okazało się, że przede wszystkim mam problemy hormonalne (dziewczyny sprawdzajcie sobie hormony, bo to ważne), po drugie miałam niedobory witamin! (w bardzo dużej mierze niedobór wit D [w PL prawie 80% społeczeństwa powinno ją sobie suplementować). 
 
 na końcówki używam naturalnego oleju kokosowego który można kupić w sklepach ze zdrową żywnością za ok 10-15zł (ogólnie olej kokosowy jest super zdrowy- też do jedzenia!). 
	
 i jest też dobry do smażenia naleśników hihi
 ) ale podobno w kapsułkach można kupić
 używam/stosuję podobne produkty 
 ciężko mi dopasować szampon, żeby zmywałam faktycznie te wszystkie oleje, maseczki, serum itp, a przy okazji nie zostawiał włosów szorstkich i spuszonych (mimo, że i tak później nakładam odżywkę) - na razie pasują mi szampony Aussie, ale są drogie dlatego wolałabym się przerzucić na coś innego