Wiecie co jak sobie teraz robię come back to widze, że piątka mi dała po tyłku...ciężki to był rok...nie wiem czemu, bo ja lubię tą wibrację...w dacie urodzenia mam 2 piątki i to mi zawsze równoważyło tą siódemke..
Co do rozkładów już rezerwuję dla Was czas
Myśle że siódemka w siódemce to też świetna intuicja, zobaczymy...
Porządki w moim życiu faktycznie ruszyły z kopyta...w domu mam pusto...niewiele mebli, wszystko układam w pudełeczkach i opisuje...żebym po tym roku w wariatkowie nie wylądowała
Madrugada i to jest dobre...po co się porywać na więcej jak w przyszłym roku też jest nów i można kolejne pięć...mi wystarczy żeby chociaż jeden się spełnił i będę happy i o krok do przodu.
Dzięki aprepope za miłe słowa, muszę przyznać że siódemki zmieniają się z wiekiem, bo ja na prawde podła bywałam dla tych facetów biednych..