Wróżba 2023
#1

Witaj Seleno  Kwiatek
Zaczął się rok którego przełom był dla mnie naprawdę ciężki. Powoli wszystko zaczyna się prostować, ale przede mną dużo niepewności. Już za chwile kończy mi się umowa, wiec ciekawa jestem co dalej w życiu zawodowym, zdrowiu, uczuciach (wiem ze tu z numerologi nic stałego ale jestem ciekawa co się wokół mnie będzie działo). Na co uważać i co będzie dla mnie szansą. 
Z góry z całego serca dziękuję
Basia 25.05.1977
Odpowiedz
#2

Cześc Walentynko

Zgadza się, ze ten rok jest dla Ciebie trudny i zaczął się trudno. Niestety, nie będzie lepiej, choć teraz na moment złapiesz oddech, ale weszłaś w wibrację 3 PZ z niefajną, karmiczną 7/16. To jest dość długa wibracja cyfr: 7/16/25/34/43/52/61/79...
W cyklu produktywnym masz 7/25 - czy Ty pracujesz za granicą? Jeździsz gdzieś?

Uczucia

Pokazujesz się w oddali. Relacje będą trudne. W sumie teraz zaczął się niefajny czas - od ok. roku to trwa. Potrwa niestety jeszcze kilka lat. To czas prób. Ci, którzy są tego warci zostaną, ale zawiedziesz się też na innych.
Uczucia będą trudne, ale każde czegoś uczy. Więc ciesz się tym, co daje los, nawet na chwilę. 

Uczucia a najbliższych 12 miesięcy:  Królowa monet odwrócona

Tu "siedzi" ta karma. 7 sprzyja romansom, a 25 w cyklu też. Masz 7 rok osobisty jako 9-ka numerologiczna, więc na oku ktoś będzie. Nic stałego, bo teraz relacje nie będą stałe. Będziesz komuś w życiu mieszać, bo niestety pokazujesz się jako taka osoba trzecia w relacji, wręcz niepożądana. Emocje jednak wezmą górę. 

To się może skończyć obolałym sercem. Uważaj. W efekcie stracisz chęć do innych relacji, przestaniesz wychodzić z domu, dbać o siebie. Porzucenie, kompleksy. Rozwód - jeśli jesteś w małżeństwie to grozi Ci to. Taki efekt tego, że poszalałaś. Nie piszę tego w złej wierze, ale po prostu miej oczy otwarte, nie każdy jest tym za kogo się podaje, a  niewinne - z pozoru - romanse - kończą się czasami źle. 

Zdrowie na najbliższych 12 miesięcy: Walet mieczy odwrócony

Nerwowo u Ciebie, bojaźliwie. Otoczenie odbierać Cię będzie jak inną, nieco zamkniętą, dziwną wręcz... W sumie zawsze odstawałaś od innych, jesteś ciekawą osobą, specyficzną, taką 9-ką numerologiczną z własnym światem i wartościami. Ludziom nie zawsze to się podoba, uważaj na ataki słowne, ciosy. Będzie nerwowo.

Takie emocje jak podejrzliwość, brak zaufania do otoczenia, bliskich, niedyskrecja, bo kogoś na tym złapiesz... odbiją się na zdrowiu. Uważaj na ten wypadek z przeszłości, a raczej na jego skutki, bo dawno nie dawały o sobie znać, a teraz dawny uraz obudzi się. Więc wizyta u lekarza wskazana. 

Widać problemy z koncentracją, źle spisz? Nie słuchaj rad cioć i koleżanek, idź do lekarza, to ma podłoże nerwowe, niestety możliwe, że też neurologiczne. 


Praca: 6 mieczy

Zmiany, praca w oddaleniu, wyjazdy, może praca zdalna. To są nagłe wydarzenia, które uznasz za złe, bo rozwalą Ci uporządkowany świat, ale za kilka miesięcy uznasz, że wyjdą na dobre. Więc nie taki diabeł straszny jak go malują Uśmiech

Rada:
XIX Słońce

Dbaj o siebie, grzej sie blaskiem swojego ciepła, urody. Nie daj sobie wmówić, że jesteś zła, odsuwaj troski na bok. Ciesz się życiem, graj fair play a los zmieni to co złe w dobre Uśmiech

Dużo dobrego kochana Uśmiech
Odpowiedz
#3

Dziękuję Seleno Kwiatek 
Właśnie nastawiam się ze ten rok będzie wyjątkowo trudny. W uczuciach ściągam żonatych mężczyzn, a ja się od romansów trzymam z daleka. Wiec raczej emocje ale z dystansem. W otoczeniu mam jednego mężczyznę, który próbuje mnie „oswoić”. Swój taktykę zaczął od zaprzyjaźnienia się z moim dzieckiem. Czy coś z tego wyjdzie? Czy warto skupiać na nim uwagę? Nie znam jego daty urodzin. 
Pracuję w Polsce. Praca stacjonarna. Mam umowę na zastępstwo wiec może koło czerwca się skończyć. W pracy są oferty w innych działach. Co radzą mi karty? Czy zostanę w tej firmie czy aplikować na inne stanowiska? Czy szukać pracy poza firma? 
Ze zdrowiem odwiedzę lekarza bo miewam bóle z tylu głowy. Może to być ciśnienie albo jakiś wcześniejszy uraz. 
Dziękuję za poświęcony dla mnie czas. Będę trzymała sie rady, bo pogoda ducha jest moim atutem. 
Dziękuję   Buźki
Odpowiedz
#4

Widać Cię jako "tę inną" obok zajętych facetów. Taki rodzaj (nie)szczęścia masz... Dobrze, że masz zasady więc trzymaj się, one pomagają unikać rozczarować w życiu i tego, co niemiłe, ale i niekonieczne. 

A odnośnie pracy: czy powinnaś zostać w tej firmie czy aplikować do innej?

6 mieczy, XIII ŚMIERĆ, 3 miecze

Znów mam 6 mieczy, odsłania się często ostatnio. To jasny przekaz z kart, że ta obecna praca kończy się. Ok. 3 miesiecy jeszcze tam będziesz, potem tyle. Śmierć jako karta z AW zamyka to i podziękują Ci. Niekoniecznie ładnie nawet. 
Karty mówią jasno: szukaj innej pracy, nie bój się zmian. Jaki masz zawód? Możesz wykonywać pracę przez Internet? Jeśli tak to szukaj ofert. Nie będziesz miała tam etatu gdzie obecnie pracujesz, więc czym szybciej tym lepiej. 
Nie wiem, ale boisz się, to widać w kartach. Rozmyślasz. Wyraźnie podkreślają że warto szukać ofert poza swoja branżą, nawet przekwalifikować się jeśli jest okazja, szukać ofert w sieci, podnosić kwalifikacje typu kursy itd. 

Odejście z obecnej pracy będzie dość trudne, będziesz rozczarowana, podziękuję Ci dość oschle nawet. Ale mogłaś się tego spodziewać, w sumie to było nieuchronne. Widac zmianę poważną w Twojej pracy, nowe miejsce, odległe, całkiem coś innego. Szukaj i nie trwaj w marazmie, bo niestety to już końcówka. 

A co do tego Pana o którego pytasz to zobaczmy jego intencje:

Jakie intencje ma w stosunku do Ciebie ten Pan? (Nie mam daty urodzenia, wróżba może nie być dokładna, jednak data urodzenia pomaga "zlokalizować" osobę o którą pytam, ale spróbujmy).

6 monet, 6 mieczy, 7 kielichów p.o.

Jest dość przyjazny, pozytywnie nastawiony, ale nie ma równowagi w tej waszej relacji, bo on może mieć wrażenie, że daje sporo a nie dostaje tyle samo albo i mnie od ciebie... Oboje macie negatywne doświadczenia za sobą, Ty nie ufasz, chyba jesteś bardziej biorcą, a on dawcą. Szóstki w kartach to spełnienie, 6 mieczy to szalony kochanek, który chce iść w tę relację, trochę nie wie jak, gdzie, robi podchody do dziecka. Jest w stanie stworzyć relację stabilną, zapewnić Ci finansowe wsparcie również - te kwestie materialne są do ogarnięcia dla Niego. Myśli poważnie.

Jest nieco ciekawym człowiekim, marzycielem, czasami oderwanym od rzeczywistości, ale podobasz mu się. Chce Ciebie ale odpuści to jeśli nie zaangażujesz się mocniej bo wciąż nie chce tylko dawać. Także to jest Twoja decyzja. 

A co do bólu głowy moja droga to dlaczego je masz?  4 monety p.o.

To objaw stanu psychicznego, występuje na tle nerwowym. Organizm mówi, że nie odpuszczasz pracy, stresu, dieta też nie jest najlepsza, na szybko coś kupujesz gotowego. To kwestia neurologiczna, jak pisałam wcześniej, dotyczy ogólnie kręgosłupa, bo w nim jest problem, dosłownie za dużo bierzesz na siebie, myślisz wciąż i wciąż, jakbyś brała ciężar nie do zniesienia. 

Tam gdzie kończy się kręgosłup, plecy, gdzie są kości, chrząstki itd. coś uciska, stąd ból. To ma podłoże psychosomatyczne, nerwowe, niestety sama na to zapracowałaś. Lekarz wskazany jak najbardziej, fizjoterapeuta również, jakieś dyski czy kości przestawione z tyłu szyi, coś "strzeliło", uciska, stąd ból. A stres to nasila. Ogólnie cały kręgosłup zacznie dokuczać jeśli nie odstresujesz się i nie zadbasz o siebie.

Powodzenia Uśmiech
Odpowiedz
#5

Dziekuje 
Wszystko się zgadza. W pracy dziś rozmawiałam. Niestety osoba która zastępuje wraca a rok temu (przed wojna na Ukrainie i kryzysem)  byla mowa o dodatkowym stanowisku.Dziś już wiem ze go nie będzie. przełożeni zmartwieni bo mam cechy uzupełniające jak puzzel dział. Beda walczyć. Natomiast jest inne stanowisko na które pasuje idealnie i będę aplikować. Moi przełożeni będą wspierać mnie w tym bym ta posadę dostała, ale najbardziej chca bym została. Ja tez, ale zawsze chciałam sieprzebranzowic a to jest szansa. Tak się zastanawiam, ja rok temu wyjechałam z domu 200 km do tej pracy i moze to widać? 
Oczywiście aktualizuje cv i szukam poza firma. 
Zdrowie dokładnie tak jest, wiele lat temu miałam wypadek i ucierpiała szyja. Dolna cześć kręgosłupa od siedzącej pracy. Nie bede zwlekała z lekarzem. 
W ta relacje boje się wejsc. Za dużo niewiadomych. Widzę ze on traktuje mnie inaczej niż inne osoby, może nawet trochę zaborczy jest, nawiązuje znajomość z moim dzieckiem i widzę ze się lubią. Ale boje się ze z tego nic nie będzie. Nie wiem tak mówi moja intuicja. Coś mnie powstrzymuje. 
Dziekuje Ci za wrozbe, dużo mi to pomogło, wiem w jakim kierunku podążać. Nie boje się przeciwności bo wierze ze jak Bóg zamyka jedne drzwi otwiera inne. 

Za trzy miesiace wrócę z weryfikacja (bo faktycznie zapowiada się ze będę do czerwca) . 
Dziekuje i zycze wszystkiego dobrego  Uśmiech
Odpowiedz
#6

Proszę i dużo dobrego Uśmiech  Buziak
Odpowiedz
#7

Seleno wracam z weryfikacja. Wiele razy miałam nadzieje ze to co napisałaś nie spełni się. Starałam się o inna posadę ale nie dostałam, była to rekrutacja fikcja bo kandydat był juz wcześniej. Na rozmowie usłyszałam wiele niemiłych slow. Pierwszy raz się tak czułam, taka poniżona jakby wyśmiewane moje zdolności czy doświadczenie. Potem dowiedziałam się ze była juz osoba na to stanowisko, wiec jaka bym nie była to mnie nie zatrudniliby. Trauma mi pozostała bo niepotrzebnie poniżał mnie rozmówca. Między innymi na tej rozmowie dowiedziałam się o drobnym oszustwie pracodawcy. Jak kiedyś do nich aplikowalam w ogłoszeniu nie było słowa o tym ze to praca na zastępstwo. Celowo to zataili. Myślałam ze to jest ten niesmak. Potem jeszcze na jedno stanowisko startowałam, ale je wstrzymali. Wspaniała dyrektor zabrała mnie do swojego działu na kolejne zastępstwo, tym razem do sierpnia. Licząc ze może w starym dziale uda się stworzyć moje stanowisko. Super zgodziłam się choć przez 6 tygodni miałam pracować w obu działach za jedna pesje. Dawałam z siebie wszystko i myślałam ze to może jest ten niesmak. Miałam nadzieje ze uda mi się w tej pracy zostać. Do dziś, dziś czuje niesmak bo okazało się ze moje stanowisko będzie tylko ktoś z góry swojaka wsadza. Wykorzystali mnie na maksa. Mam nadzieje ze to ten niesmak, ze chyba gorzej być nie może. Plus jest taki ze się przebranżawiam i pracuje wśród życzliwych ludzi ale tylko do sierpnia. Wysłałam mnóstwo cv a tylko na jednej rozmowie byłam i szanse są słabe. Póki co straciłam nadzieje. Jeszcze tak zle w moim życiu zawodowym nie było.
Co do tego Pana o którego pytałam to bardzo mnie zawiódł. Nie wiem co o nim myśleć. Może pedofil, może chciał pokazać jaki jest wspaniały i chojny. Może upokarzał mnie by się dowartościować. Nie czuje by ten człowiek był kimś dobrym dla mnie.
Odpowiedz
#8

Przykro mi Walentynko i wszystkiego dobrego Uśmiech
Odpowiedz
#9

Seleno wszystkiego dobrego Ci zycze, powodzenia we wszystkich sprawach i rodzinnych i prywatnych. 
Dokończę swoją weryfikacje. Tak jak pisałaś dostałam nowa prace, wymarzona. Nadal zdala od domu. Wróciłam do starej branży. Dziekuje ze dałaś mi nadzieje. Wierze ze tak jak karty Ci powiedziały będę z tej pracy mocno zadowolona. Póki co sprawdziło sie to co mi przekazałas.
Dziekuje ❤️
Odpowiedz
#10

Walentynko trzymam kciuki i powodzenia Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości