Potęga podświadomości - 
Oliveto -  02-02-2012
Witajcie
Na początku drogi z nauką pozytywnego myślenia polecam książkę "Potęga podświadomości" Murphy Joseph. Jest to naprawdę interesująca pozycja, która pozwala poznać korzyści stosowania prawa przyciągania i pozytywnego myślenia. Niektórzy z Was zapewne mieli już okazję ją przeczytać. Ciekawe też są książki Joe Vitale. Zachęcam również Was do pisania pytań, odczuć co Wy sądzicie o tym wszystkim. 
Oczywiście zachęcam też do umieszczania Waszych propozycji książek dotyczących podświadomości.
Re: Potęga podświadomości - Doria -  02-02-2012
Ja czytam Louise L. Hay, też jest świetna - polecam..
Re: Potęga podświadomości - 
Kinia -  03-02-2012
czytalam Potege Podswiadomosci i polecam ja, co do pana Vitalego, hmmm, jest specem od marketingu... mam mieszane uczucia czytajac go - moim zdaniem duzo tam wodolejstwa
Re: Potęga podświadomości - 
Oliveto -  03-02-2012
Kiniu masz rację, ale musimy pamiętać też, że  książka dostarcza  człowiekowi wiedzy, jednakże nie zawsze  w jej treści znajduje się prawda. Sami uczymy się co jest dla nas prawdą, a co bajeczką.  
Re: Potęga podświadomości - 
Oliveto -  03-02-2012
Polecam również książki Esther i Jerry Hicks
Poniżej link jak wyglądają:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://abraham-hicks.pl/ksiazki/">http://abraham-hicks.pl/ksiazki/</a><!-- m -->
Re: Potęga podświadomości - 
Kinia -  09-02-2012
Zdaje sobie z tego sprawe Olivechiara 
 
czytalam 2,moze 3 pozycje pana Vitalego, ale mi nie podeszly, zdecydowanie wole Sekret, Odpowiedz, Transerfing, ksiazki Hicksow, czy Murphy'iego. Rhonda wydala tez ksiazke The Power, ale jeszcze nie spotkalam sie z polskim tlumaczeniem (fakt, ze tez za wnikliwie nie szukalam)
Re: Potęga podświadomości - 
Oliveto -  13-02-2012
Kinia oczywiście podane przez Ciebie książki też są bardzo ciekawe. Ja polecam również książkę 
Harv T. Eker "Biedny albo bogaty".
Re: Potęga podświadomości - 
Helge -  13-02-2012
zaczęłam czytać tą książkę J. Murphy'ego Potęga podświadomości - jestem mniej więcej w połowie. bardzo szybko się czyta, aczkolwiek cała książka jak dla mnie mogła by być o wiele skrócona - tylko streszczenia rozdziałów i po jednym przykładzie.
bardzo spodobała mi się jedna myśl z tej książki a mianowicie:
Cytat:Szlachetne myśli niech wejdą ci w nawyk - a zmienią się w szlachetne czyny.
Re: Potęga podświadomości - 
Oliveto -  13-02-2012
Helge mi również się podobają te słowa, dają  człowiekowi do myślenia  
 
Dzisiaj przez przypadek, znalazłam linka, na którym można przeczytać całą książkę "Potęga podświadomości" J. Murphy. 
Dla zainteresowanych:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.murphy.waldasektor.pl/index.html">http://www.murphy.waldasektor.pl/index.html</a><!-- m -->
Re: Potęga podświadomości - 
carolina-32 -  25-07-2012
znowu wszystko sprowadza się do jednego "proś, a będzie Ci dane"
Re: Potęga podświadomości - Ignis -  30-10-2012
Witam, dodaję linka do książki "Potęga podświadomości" Książka jest w formacie PDF, można zapisać na komputerze, lub czytac online 

 Polecam serdecznie 

 Właśnie jestem w trakcie jej czytania. 
<!-- m --><a class="postlink" href="http://janpaweltomaszewski.pl/wp-content/uploads/2010/07/Murphy_Joseph_-_Potega_Podswiadomosci.pdf">http://janpaweltomaszewski.pl/wp-conten ... omosci.pdf</a><!-- m -->
Re: Potęga podświadomości - Ignis -  30-10-2012
Ojej dopiero teraz zauważyłam że już jest dodana ta pozycja...  
Re: Potęga podświadomości - 
Mystic -  04-01-2013
Ja zrobiłem analizę i doszlem do wniosku ze mam  czarne myśli wbrew woli  
 
Zakładamy mam dzień pracy z samego ranna od razu myśl  

  kiepski dzień nie zarobie    

  :angry-banghead:  :angry-banghead: 
potrafiłem przestać  pic , palić i pic kawę jak zmienić myśl znikąd czarną  
 
Wiedziałem ze ich mam rozumiałem ich  tylko jakoś teraz to zrozumiałem ze muszę ich zmienić tylko to takie dziwnie sekundowy strzał obrazkowy i wizja złego czegoś, takie coś inne   

   Późnej dopiero zaczynam to wałkować i rośnie w myślach   

 Masakra  
 
Jak to zmienić ?
Re: Potęga podświadomości - 
Mystic -  04-01-2013
Nie wiem czy ogólnie jakoś to nie zmienić,
uświadomiłem ze mam  

  wiem kiedy mam  

  teraz muszę do tych zdarzeń podejść w sposób  inny  
 
to są sekundowy obrazy wystarczy ze zaliczam złe doświadczenie a późnej ono mnie atakuje  w tej sytuacji tak jak by np. oparzyłem się raz i cały czas podczas picia herbaty mam ten obraz  mija 10 lat dalej mam obraz jak oparzyłem się,   to taki przykład w tym przypadku nie działa akurat tylko w innych sytuacjach   
   
Wiec medytacja to nie w tym przypadku tu problem chyba inny  

To działa jak automat samo obrona organizmu  
 
ja zmieniam myślenie a to ma moc i wyświetla  
   
ostatnio pomogło mi skupienie się na oddechu   

  ale jak pro-wadzie auto nie mogę skupiać się na oddechu  

 i to chyba ma związek z ogólną radośća życia jaka odeszła dawno temu  

 sztuczny uśmiech  
Re: Potęga podświadomości - 
Tarofides -  05-01-2013
To spróbuj z niebieskim kolorem  
Re: Potęga podświadomości - 
Mystic -  05-01-2013
Próbuje ale to sekunda obraz i  

 pozamiatany jestem  

 mam w głowie  
Re: Potęga podświadomości - 
eliska333 -  12-04-2013
Witam. Ja mam bardzo podobnie złe myśli żyją swoim życiem i za nic nie da sie ich wyrzucić z głowy...nawet teraz spać nie dają. Próbowałam sobie mażyć, wyobrażać dobre rzeczy a tu ciach, przyjdzie na myśl coś ponurego i dobry nastrój szlag trafia 

 Ktoś mi kiedyś powiedział ale nie wiem czy brać to na serio, że osoby które tak mają są bardzo emocjonalne i słabe przez co są podatne na ataki wampirów energetycznych a taki ponoć potrafi "podłączyć się" nawet na odległość. W sumie jest to jakieś logiczne wytłumaczenie ale czy tak jest??????????????? No i jak się przed takim bronić????????????????
Re: Potęga podświadomości - 
Wiedźmin -  13-04-2013
Też mnie ten temat bardzo interesuje, słyszałem o rosyjskim autorze o nazwisku : Awiessałom Podwodnyj, który napisał książkę, podobno bardzo dobrą: "Energetyczne wampiry", ale nie miałem przyjemności jeszcze. Ze swoich doświadczeń - to przeczytałem "Wyzwolenie" Dimitrija Wereszczagina, autor opisuje krok po kroku, (jakież to proste), jak się nauczyć, na przykład, widzieć aurę, lub...uwolnić od klątwy. Ponoć nauczył się tego w czasach zimnej wojny, w ramach specjalnych programów prowadzonych przez radziecki wywiad. Znalazłem w internecie nawet  informacje o polskim przedstawicielstwie szkoły opartej na tym programie.
Re: Potęga podświadomości - 
jolanta -  21-04-2013
Zle mysli hmmm, mialam, samobojsto,morderstwo wlasnych dzieci, wpierw dzieci potem ja, strach odwrocic glowe bo ktos tam stoi , kątem oka widziane cienie, brak nadzieji, doslownie na kazdym
poziomie srach, zle mysli, brak wyjscia z sytuacji, musialam z kims pogadac poszlam do spowidzie, nie do spowiedz tylko pogadac z ksiedzem wtedy on mi sie wydawal najodpowidniejszym lekarzem mojej duszy, to zamiast poradzic, "poglaskac po glowie", nie martw sie dzieko po nocy przychodzi dzien, ksiadz wyslal mnie do psychiatry ???.Dlugo totrwalo, wreszcie powiedzialam DOSC,  mam dwoje dzieci i musze z tego bagna wyjsc dla nich nie dla siebie, no i wyszlam. Musimy miec dla kogo zyc, milosc jest potega ktora dziala cuda, zwiazki toksyczne zabijaja - uciekac od nich jak najdalej. Do lasu gadac z drzewami, rozmawiac z Bogiem, rozmawiam z samym soba, wywalic to wszystko zle, miejsce zla niech zajmie nadzieja na lepsze i potem faktycznie juz dobro. Mi sie udalo wylezc z tego bez pomocy psychologow i psychiatrow, niektorzy tego potrzebuja. Zycze wam samych pozytywnych mysli 

  :happy-sunshine:
Re: Potęga podświadomości - 
Wiedźmin -  21-04-2013
Nie ma nic gorszego niż bliska relacja z toksyczna osobą, nieszczerą. To człowieka zabija kropelka po kropelce, co ciekawsze wszystko jest wspaniale uzasadnione...Jolanta ciężki kaliber.
Re: Potęga podświadomości - 
Mystic -  21-04-2013
No chyba coś znalazłem na to 
Re: Potęga podświadomości - 
eliska333 -  27-04-2013
Chyba te wampiry naprawde istnieją 

 Tu na forum jeden niby pisał ale czy to prawda  to nie wiem, w sumie temat jest "na topie", mój były ponoć miał cechy wampira energetycznego i chyba to prawda bo przy nim nie miałam siły na nic, zdrowie mi siadało no i jak wytłumaczyć to, że nieraz czułam go przy sobie a potem dolina na maxa no i w tym samym momencie telefon od niego i samopoczucie jeszcze gorsze???? Dodam że nigdy wcześnij tak nie miałam z nikim